Kowal pragnie ją poślubić. Drwal pragnie z nią uciec. Wilkołak pragnie, by stała się taka jak on.
Siostra Valerie była piękna, dobra i urocza. A teraz nie żyje. Henry, przystojny syn kowala, próbuje pocieszyć Valerie, lecz jej zbuntowane serce bije mocniej dla kogoś innego - drwala uważanego za wyrzutka, Petera, który proponuje dziewczynie inne życie z dala od domu. Po brutalnym zabójstwie siostry świat Valerie zaczyna w szaleńczym tempie wymykać się spod kontroli. Od pokoleń gniew Wilka łagodzono comiesięczną ofiarą, jednak teraz nikt nie jest bezpieczny. Kiedy do wsi przybywa doświadczony pogromca wilkołaków, mieszkańcy dowiadują się, że bestia żyje pośród nich - może być nią każdy... Wkrótce okazuje się, że Valerie jako jedyna posiada zdolność rozumienia głosu potwora. Wilk mówi, że dziewczyna musi poddać się jego woli, zanim przeminie krwawy księżyc. W przeciwnym wypadku zginą wszyscy, których kocha.
UWAGI:
Na s. tyt.: Na podst. scen. Davida Lesliego Johnsona.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mówią, że stajemy się naprawdę dorośli, kiedy umierają nam rodzice. Nie wiem, czy to prawda. Ale z pewnością dzieci owych rodziców doświadczają wówczas nowego rodzaju ran, jak bohaterki czułej i tragikomicznej opowieści Kingi Dębskiej. Siostry Marta i Kasia to tytułowe córki krowy. Kobiety około czterdziestki. Obie poczuły smak wielu klęsk i zapijają go alkoholem popularnym w ich rodzinie niepasującej do bożonarodzeniowej reklamy. Marta i Kasia to dwa wulkany emocji o nieco innej ekspresji. Do końca nieświadome, jak bardzo są do siebie podobne, bo obu głęboko zależy na tej poturbowanej rodzinie skupionej wokół trudnego do kochania i wręcz przerażającego ojca. Siostry czują życie i innych każdym porem skóry i nie wstydzą się: bólu, rozpaczy, miłości, nienawiści, wstrętu, pożądania, które nie zostają opatrzone mrugnięciem oka i utopione w cynizmie, ale także, na szczęście, nie pływają w patosie. Maria i Kasia mówią o sobie językiem kobiecych pogaduch i ma się ochotę do nich dołączyć. Posprzeczać. Gdyby siostry Brönte żyły dziś i dane by im było osiągnąć czterdziestkę, mogły by opowiadać jak Marta i Kasia. [Joanna Bator]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni